Według mnie jako Porucznik Aldo Raine zniszczył system xD wiem że grał w ambitniejszych produkcjach ale w Bękartach był kozak
Rewelacyjnie zagrał w "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona", "Joe Black" oraz "Siedem lat w Tybecie". Zdecydowanie zasługuje na więcej nagród.
Oczywiście za rolę w nowym Tarantino. Powiedziałbym, że jest co-lead z DiCaprio ale będzie nominowany na drugim planie i ma dużą szanse na zwycięstwo. Kradnie końcówke filmu.
Konkurencja w tej kategorii to najpewniej: Hanks, Waititi, Bale, Al Pacino...grubo ale zwycięży.
Jego wkład w film jest nieoceniony, jego aktorstwo przez krytyków niedocenione. Niewielu jest aktorów którzy potrafią tak dobrze wczuć się w rolę jakby to byli oni sami. Niewielu jest też takich którzy z najgorszego scenariusza mogą zrobić hit na ekranie. No i niewielu jest takich którzy potrafią przykuć uwagę widza....
więcejSentymentalnie podchodze do niego,bo jego najlepsze(jedne z) kreacje są z tej epoki,ktora ma dla mnie olbrzymie znaczenie. Lata 90' to jest to cos co kocham i co siedzi we mnie gleboko.. Nie powiem, mial/ma nadal kilka fajnych kreacji i teraz,ale bardzo to wszystko nieregularne i troche pomieszane z kinem klasy nizszej...
więcej"Kaliforni", "Podziemny krąg","Siedem","Babel,Zabójstwo Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda-uważam że za to powinien dostać Oskara."Przekręt",Wydaje mi się,że ma dystans do siebie.Widać to w "Przyjaciołach".Uważam,że jest niedoceniany.Mam nadzieję,że mu się ułoży w życiu prywatnym i się dogada z Angie dla...
więcejPrzed seansem nie sprawdziłam obsady i miałam niezłą niespodziankę widząc go w tej produkcji. Co prawda pojawia się na chwilkę, ale za to jak ;)
Czy tylko mi się wydaje, czy też tak sądzicie, większość jego filmów jest po prostu świetna. Facet, tudzież jego menadżerowie świetnie dobierają mu rolę. Obejrzałam wiele jego filmów, a chętnie obejrzalabym wszystkie. Nie rozumiem zachwytu nad DiCaprio, ale zdecydowanie zrozumialabym zachwyt nad Pittem.
i nazwac tępą(ale nie jestem naprawde)ale zasluzyl na zlotego globa za Clifa Boota.Zycze mu oskara bo zasluzyl moim zdaniem.To dobry aktor jest.
Brad Pitt jako Wardaddy w 'Furii'. Moim zdaniem świetnie zagrał dowódcę, za którym załoga jego
czołgu poszła by w ogień, jednocześnie ukazując 'ludzką' stronę w scenach z Normanem. Cały film
bardzo poruszający, pomijając oczywiście nieścisłości i nagięcie realiów wojny, ale przecież bez
tego nie powstałaby żadna...